Dwie ciężarówki narażały na niebezpieczeństwo jadących zgodnie z prawem kierowców na drodze ekspresowej S1
Zaskakujące wydarzenie miało miejsce na drodze ekspresowej S1, gdzie dwie ciężarówki poruszały się pod prąd. Zgłoszenie o tym incydencie nadeszło do naszej redakcji w sobotę wieczorem. Ciężkie pojazdy jechały z Węgierskiej Górki w kierunku Bielska-Białej.
Materiał filmowy przedstawiający tę sytuację spotkał się z ogromnym zainteresowaniem internautów. Film był wielokrotnie udostępniany na Facebooku oraz platformie X, a wspólnota internetowa nie mogła uwierzyć, że doszło do tak niebezpiecznej sytuacji. Wydarzenie to stanowiło ogromne zagrożenie dla uczestników ruchu drogowego, którzy przestrzegali przepisów, stawiając ich w obliczu potencjalnej kolizji, wypadku, a tym samym możliwości utraty zdrowia lub nawet życia.
Należy podkreślić, że kierujący tymi ciężarówkami przejeżdżali odcinek drogi, gdzie ograniczenie prędkości wynosi 120 km/h, chyba że inaczej wskazują znaki drogowe. Wydarzenie to zostało zarejestrowane na wysokości Żywca, w województwie małopolskim. Zgodnie z informacjami podanymi przez źródło, które opublikowało nagranie, na tym odcinku drogi znajdują się wyraźne znaki ostrzegające przed potencjalnym zagrożeniem. Niestety, te znaki nie spełniły swojej roli. „Na szczęście cała sytuacja zakończyła się bez ofiar. Film powinien służyć jako przestroga dla innych”, komentuje redakcja.