Sprawdzanie funkcjonowania Szpitala Żywiec przez Ministerstwo Zdrowia i Narodowy Fundusz Zdrowia w pełnym toku
Od paru tygodni, Szpital Żywiec jest pod ciągłym nadzorem ze strony Ministerstwa Zdrowia oraz Narodowego Funduszu Zdrowia. Tego typu sprawdzenia odbywają się regularnie, ale szczególną uwagę zwraca na siebie ostatnia kontrola.
Dnia 7 października nastąpiło zawieszenie działalności kilku jednostek szpitala: izby przyjęć, pierwszego i drugiego oddziału chirurgii ogólnej i onkologicznej, oddziału chorób wewnętrznych z podsekcją nefrologii a także dwóch poradni specjalistycznych – ginekologiczno-położniczej i ortopedyczno-urazowej. Przyczyną takiej decyzji były komplikacje związane z brakiem odpowiedniej liczby personelu lekarskiego – od marca bieżącego roku, ponad 20 lekarzy podjęło decyzję o rezygnacji z pracy. Powodem były problemy finansowe placówki, które skutkowały opóźnieniami w wypłacaniu należności pracownikom.
Małgorzata Świątkiewicz, dyrektor Szpitala Żywiec, zasugerowała, że przyczyną kłopotów finansowych jest zaległość ze strony Narodowego Funduszu Zdrowia, który nie uregulował należności w wysokości 43 milionów złotych za nadwykonania.
Następnego dnia, 8 października, kontrolę nad Szpitalem Żywiec objął Narodowy Fundusz Zdrowia. Celem tej decyzji było sprawdzenie powodów zawieszenia pracy izby przyjęć, co bezpośrednio wpływa na dostępność opieki medycznej dla pacjentów. Biuro Komunikacji Ministerstwa Zdrowia poinformowało, że NFZ regularnie finansuje działalność izby przyjęć, dlatego restrykcje w jej funkcjonowaniu są dla nich niezrozumiałe.
Według informacji podanych przez Ministerstwo Zdrowia, do września 2024 roku Narodowy Fundusz Zdrowia wypłacił już szpitalowi sumę 136 mln zł. Dodatkowo, zgodnie z przepisami prawa, NFZ realizuje także rozliczenia za świadczenia nielimitowane. Za pierwszy kwartał zasilił budżet szpitala kwotą prawie 4 mln zł. Na koniec września, placówka otrzymała aneksy za świadczenia nielimitowane za drugi kwartał roku o wartości około 5 mln zł.