Dziś mija rok od wypadku Autokaru grupy Mały Haśnik
Dziś mija dokładnie rok od tragedii, która wstrząsnęła całą polską. Dokładnie 15 sierpnia 2020 roku, miał miejsce tragiczny wypadek. Autokar wiozący członków zespołu Mały Haśnik. Autokar przebił się z ogromną siłą przez barierki, osunął się z prawie 3-metrowej skarpy. Większość poszkodowanych wydostała się samodzielnie z uszkodzonego autokaru. Kierowcy felernego autokaru postawiono zarzut spowodowania katastrofy lądowej, za co grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności, śledztwo w tej sprawie jest w dalszym ciągu prowadzone.
Tragiczny wypadek
Całe wydarzenie miało miejsce nad ranem, dzieci i młodzież wraz z opiekunami jechali właśnie na upragnione wakacje. Niestety 40 kilometrów przed końcem podróży, pojazd niespodziewanie wypadł z drogi, koziołkując kilkukrotnie z pobliskiej skarpy. Jedna z osób biorących udział w zdarzeniu nie była w stanie samodzielnie wydostać się z pojazdu. Ratownicy medyczni, którzy przyjechali na miejsce, pomogli wydostać się z autokaru poszkodowanej osobie. Następnie w celu ułatwienia identyfikacji poszkodowanych podzielono na trzy grupy. Każda z nich reprezentowała inny rodzaj i stopień odniesionych obrażeń.
Czterej członkowie felernej wycieczki zostali przetransportowani do szpitali w stanie ciężkim. Dziś większość poszkodowanych wróciła już do normalnego funkcjonowania, lecz niestety są wyjątki. Cześć z uczestników w dalszym ciągu musi być rehabilitowana, a jeden z chłopców do tej pory porusza się na wózku inwalidzkim.
Dzisiaj odbyła się msza święta dziękczynna w kościele pod wezwaniem Matki Boskiej Częstochowskiej w Żabnicy w intencji osób poszkodowanych. Nabyć będzie można tam także specjalną płytę grupy.