Motocykliści nie respektują przepisów?

Motocykliści nie respektują przepisów?
Wypadki zdarzają się każdego dnia, jednak wielu z nich można byłoby uniknąć. Dotyczy się to w szczególności wypadków z udziałem szybkich jednośladów. Na terenie naszego regionu bardzo często dochodzi do często makabrycznych w skutkach wypadków z udziałem motocyklistów. Niestety jak się później okazuje, najczęstszą ich przyczyną jest brawura na drodze. Wielokrotnie chęć popisania się przed rówieśnikami czy też samym sobą, zasłania nam zdolność racjonalnego myślenia, a w takich przypadkach dochodzi do tragedii.

Wypadki spowodowane brawurą?

 
Prowadzenie motocykla jest niewątpliwą przyjemnością. Któż z nas nie lubi poczuć tego dreszczyku emocji, przyśpieszając swój jednoślad. Bardzo często w takich sytuacjach poczucie „wiatru we włosach” nie idzie w parze z racjonalnym myśleniem na drodze. Wielu motocyklistów prowadząc swój pojazd, nie dostosowuje się do przepisów, wykonuje niedozwolone manewry przy ogromnych prędkościach czy też nie umie odpowiednio ocenić odległości. Na drogach Żywca, z tego właśnie powodu gnie rocznie nawet kilkadziesiąt osób.
 
Należy także pamiętać, że kierującego motocyklem nie chroni praktycznie nic, zwłaszcza gdy ten w trakcie uderzenia jedzie ze zdecydowanie większą prędkością, iż ta dozwolona na danym odcinku. W przypadku samochodu osobowego zbawienne okazują się pasy bezpieczeństwa, które niejednokrotnie w takich sytuacjach sprawdzają się doskonale. Kierujący motocyklem, jest też zdecydowanie bardziej narażony na wypadnięcie w poślizg, zwłaszcza podczas wykonywania manewru skrętu.
 
Oczywiście, nie wszystkie wypadki, w których udział biorą motocykliści, są ich winą. Niestety bardzo często kierowcy samochodów traktują motocyklistów jak uczestników ruchu drogowego drugiej kategorii. Nie patrzą w lusterka wsteczne, celowo zajeżdżają drogę motocykla czy też w najbardziej skrajnych przypadkach oślepiają kierowcę jednośladu światłami długimi. Tak, niestety takie sytuacje też mają miejsce, i to w naszym pięknym regionie.
 
Apelujemy do wszystkich uczestników ruchu drogowego o zwracanie uwagi zarówno na siebie, jak i na innych uczestników drogi.