Żywiec przypomina o konieczności dokonania samospisu
Narodowy Spis Powszechny budzi w społeczeństwie niemałe emocje. Straszy się karami i grzywną razie niedopełnienia tego obowiązku. Wokół wydarzenia narosło też sporo mitów, które sprawiają, że niektórzy wahają się przed dopełnieniem tego obowiązku. Jak jest naprawdę i czy musimy się spisać?
Spis Narodowy jest obowiązkowy dla każdego, kto zamieszkuje Polskę
Przykrą informacją dla wielu obywateli jest obowiązkowość udziału w Spisie Powszechnym. Wskazują oni na niedoskonałości systemu lub wprost mówią, że jest to zbyt duża ingerencja w ich prywatność. Po części można się z nimi zgodzić, jednak w świetle podanych przez rząd informacji z naszymi danymi nie powinno stać się nic złego.
Po pierwsze jak każde badanie statystyczne i to podlega szyfrowaniu. Dane są zapisywane w ten sposób, aby nie było możliwe ustalenie personaliów danej osoby. Wszystkie statystyki, które będą podane do wiadomości publicznej, również będą anonimowe.
Niestety nasze wątpliwości nie zwalniają nas z obowiązku podania informacji o naszym mieszkaniu czy życiu. Każdy obywatel ma obowiązek się spisać. Niedopełnienie tego będzie skutkowało nałożeniem grzywny.
Do kiedy można się spisać
Obywatele mogą wziąć udział w Spisie Powszechnym aż do końca września. Ostatni dzień tego miesiąca zakończy spis. Istnieje kilka opcji, aby dokonać samospisu. Najwygodniej jest skorzystać ze strony internetowej. Istnieje też możliwość spisu przez telefon lub zamówienia pracownika, który odwiedzi nasz dom. Takie rozwiązanie przygotowano z myślą o osobach chorych i starszych, które nie potrafią posługiwać się technologią.
W ankiecie znajdują się pytania głównie o nasz status zawodowy i mieszkaniowy. Znajdują się tam pytania o metraż naszego domostwa, liczbę domowników oraz nasz zawód. Jest też kilka pytań, na które nie musimy odpowiadać. Jest to na przykład nasze wyznanie. Niestety na resztę z nich musimy udzielić jakiejś odpowiedzi. Wszystkie powinny być zgodne z prawdą i naszym stanem wiedzy.